Kościół Chrześcijan Baptystów - Al. Piłsudskiego 11, 35-074 Rzeszów

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

Kościół Chrześcijan Baptystów

w Rzeszowie

black marker on notebook
02 października 2023

Idąc po falach

Piotr idąc po falach Morza Galilejskiego zaczyna tonąć. Wszyscy znamy tę historię. Mnie najbardziej porusza reakcja Pana Jezusa, który n a t y c h m i a s t podał mu rękę.
To była inicjatywa Piotra, by wyjść z łodzi i przyjść do Pana kroczącego po wodzie. Pomysł pełen emocji. Emocji na Jego widok, gdy po nocy mocowania się z wiatrem apostołowie zobaczyli wybawienie.
Ile razy wołałeś: „Panie ratuj, bo ginę!”? Ile razy Pan przychodził Ci z pomocą? Ile razy czułeś się rozczarowany, że nie otrzymałeś pomocy, a potem, z upływem czasu, rozumiałeś, że Pan natychmiast Ci pomógł?
Czasem nakładamy na siebie różne ciężary i wyzwania, jak Piotra spacer po wodzie, których nie jesteśmy zdolni udźwignąć. Raz to jest zbyt częste umartwianie się postem, innym razem modlitwa w nocy, albo cokolwiek innego, czym – jak nam się zdaje - możemy „odpłacić” Bogu za zbawienie. A przecież wiemy, że zbawienie otrzymaliśmy nie za uczynki, ale zupełnie za darmo (Ef 2, 8-10). Piotr w emocjach też chciał coś udowodnić Jezusowi.
Lekcje chodzenia po wodzie nie powinny się jednak zaczynać od emocji, choćby najlepszych. Chodzenie po wodzie wymaga wpatrzenia w Jezusa, czyli wiary. To ona musi być fundamentem naszych działań. Działania oparte na emocjach skazane są na brak sukcesu choć na początku mogą zachwycać. Te, zbudowane na wierze prowadzą do realizacji Bożego planu.
Apostołowie z Piotrem choć widzieli uciszenie burzy na Morzu Galilejskim czy rozmnożenie chleba i ryb jakby niczego się nie nauczyli. Widzą, zachwycają się, na swój sposób przeżywają, ale nie odrabiają lekcji. W analogicznej sytuacji postępują jakby nie doświadczyli wszystkich tych cudownych znaków Jezusa. Próbują sobie radzić po swojemu. Czy zdarza Ci się znowu rozwiązywać problem rozmyślaniem, co sam musisz zrobić, ile Cię to będzie kosztować, kiedy to musisz zrobić i z czyją pomocą? Nawet pomimo tego, że wiele razy doświadczyłeś pomocy Boga? Na początek zawsze warto uklęknąć…
Gdy Pan Jezus odesłał uczniów, by popłynęli na drugi brzegi Morza Galilejskiego, sam udał się na górę, by spotkać się z Ojcem. Czy Ty spotykasz się z Ojcem? Dziękujesz Mu? Prosisz Go? A czy potrafisz się tak wyciszyć w mowie i w myślach, by usłyszeć, co ma Ci do powiedzenia, gdzie masz iść i do kogo z Ewangelią? Pan Jezus po rozmowie z Ojcem miał moc, by pomaszerować po falach do swoich uczniów.
Nie próbuj w emocjach chodzenia po wodzie. Stąpaj twardo po ziemi mocny swoją wiarą i pewny zadań, które usłyszałeś od Boga. Idź Drogą, którą jest Pan. Nie miewaj pomysłów na bezdroża.
W wolnym czasie przeczytaj w Ewangelii Mateusza 14, 22-33 a także w Mr 6 i Jan 6 o tym jak Jezus powstrzymał Piotra przed nim samym.
arak