Kościół Chrześcijan Baptystów - Al. Piłsudskiego 11, 35-074 Rzeszów

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

Kościół Chrześcijan Baptystów

w Rzeszowie

09 listopada 2024

Na pamiątkę

Wieczerza Pańska, czyli o tym co spożywamy na pamiątkę.
Na pamiątkę? To zasadnicze pytanie, które musimy postawić. Niektórzy uważają, że na pamiątkę ostatniej wieczerzy, bo to wtedy Pan wypowiedział słowa: „to czyńcie na pamiątkę moją”. Jednak wówczas Pan Jezus nie odniósł ich do spożywanego posiłku paschalnego. Użył ich, aby zapowiedzieć swoją Mękę. Dlatego kielich napełniony winem nazywa „Przymierzem we krwi Mojej”. Nazywając wino „krwią” a chleb „ciałem” oznajmia wylanie Jego krwi i wydanie Jego ciała na Odkupienie świata. Nie przemienia chleba w swoje ciało a wina w swoją krew, a wskazuje na wydarzenie z następnego dnia, w którym zostanie ukrzyżowany.
Zrozumienie tradycji żydowskiej jest kluczem do zrozumienia Wieczerzy Pańskiej. Znamienne jest, że sam Pan Jezus mówi następnie o kielichu krwi jako o kielichu owocu winnej latorośli (Mt 26, 29, Mr 14, 25, Łk 22, 18). Tym samym odnosi się do kielicha sederowego, prawdopodobnie trzeciego z czterech wypijanych w czasie posiłku paschalnego, tzw. kielicha błogosławieństw. Apostołowie jedli więc podczas ostatniej wieczerzy chleb i pili wino. Tym bardziej Pan Jezus nie spożywał siebie samego z duszą i ciałem - jak naucza Kościół rzymsko-katolicki o mszy.
Żydzi gorszyli się, gdy Pan Jezus zapowiadał, że aby żyć, trzeba spożywać Jego ciało i pić Jego Krew. Rozumowali zapewne dosłownie, w kategoriach kanibalizmu, gdy tymczasem Pan Jezus mówił im o swoim ciele w kontekście wspólnoty z Nim. Ap. Paweł w Liście do Rzymian wyjaśnia, że „my wszyscy jesteśmy jednym ciałem w Chrystusie” (Rz 12, 5), a w Liście do Efezjan dodaje, że to Jezusa Ojciec „ustanowił ponad wszystkim Głową Kościoła, który jest ciałem jego…” (Ef 1, 22-23). Najpełniej, objaśnia nam to Pierwszy List do Koryntian: "Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest społecznością ciała Chrystusowego? Ponieważ jest jeden chleb, my, ilu nas jest, stanowimy jedno ciało, wszyscy bowiem jesteśmy uczestnikami jednego chleba" (1Kor 10, 16-17). Nie ma tu mowy o spożywaniu w dosłownym znaczeniu ciała i krwi ani w znaczenie substancjalnym pod postacią chleba i wina, ale jest mowa o włączeniu nas wszystkich w Jego ciało. W innym obrazie Pan mówi o sobie jako o krzewie winnym a o nas jako latoroślach (Jan 15, 5). Oba, podkreślają nasze ścisłe z Nim złączenie.
Zatem, co oznaczają słowa „na pamiątkę”? Odpowiedź znajdujemy w objaśnieniach Ap. Pawła: „Ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie” (1Kor 11, 26). Rolą chrześcijan jest głoszenie światu Jego Odkupienia i oczekiwanie powtórnego przyjścia Pana w chwale, wołając: Przyjdź Panie Jezu – Marana Tha (Obj 22, 20, 1Kor 16, 22b). Pamiętajmy, że niegodne spożywanie chleba i wina na pamiątkę zaciąga na nas karę (1Kor 11, 27) jakbyśmy deptali Jego ciało i krew. Nie tylko wówczas, gdy niegodnie przyjmujemy do ust chleb i wino, ale także wtedy, gdy sprzeniewierzamy się darowi Odkupienia.
Słowa „To czyńcie na moją pamiątkę" nie jest nakazem powtarzania na ołtarzu Ofiary Chrystusa. List do Hebrajczyków trzykrotnie (Hbr 7,27; Hbr 9, 25-28; Hbr 10, 12) mówi o niepowtarzalności Ofiary Chrystusa i że On sam jest Arcykapłanem zamykającym doskonałą Ofiarą za grzechy wszelkie kapłaństwo w rozumieniu Starego Testamentu: „Gdzie zaś jest odpuszczenie grzechów, tam nie ma już ofiary za grzech” (Hbr 10, 18). Tam gdzie nie ma Ofiary, tam nie ma ciała na nią złożonego, ani krwi przelanej. My zaś, w rzeczywistości Nowego Testamentu wszyscy jesteśmy kapłaństwem (1P 2, 5. 9). Każdy bowiem jest mieszkaniem Ducha Świętego i składa Bogu swoim życiem dziękczynienie (gr. εὐχαριστία, eucharistía).
Na pamiątkę Ofiary Chrystusa spożywamy chleb i wino, pamiętając o Jego udręczonym ciele i przelanej krwi za nasze grzechy. Wierzymy, że dzięki Jego ofierze staliśmy się wolni od kary. Dlatego krzyż nie budzi w nas przerażenia i wstrętu jako narzędzie męki, a nadzieję jako symbol zbawienia. Ta świadomość sprawia, że spożywając chleb i wino jesteśmy radośni, że to On umarł, abyśmy my sami mogli żyć. Krzyż jest pełnym miłości zaproszeniem do posiłku przy Pana stole. Dlatego „Wieczerza Pańska” jest jedynym zawartym w Słowie Bożym (1Kor 11, 20) określeniem tego, co czynimy na pamiątkę.
 
arak
 
1Kor 11: (20) Wy tedy, gdy się schodzicie w zborze, nie spożywacie w sposób należyty Wieczerzy Pańskiej; (21) każdy bowiem zabiera się niezwłocznie do spożycia własnej wieczerzy i skutek jest taki, że jeden jest głodny a drugi pijany. (22) Czy nie macie domów, aby jeść i pić? Albo czy zborem Bożym gardzicie i poniewieracie tymi, którzy nic nie mają? Co mam wam powiedzieć? Czy mam was pochwalić? Nie, za to was nie pochwalam. (23) Albowiem ja przejąłem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której był wydany, wziął chleb, (24) a podziękowawszy, złamał i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje za was wydane; to czyńcie na pamiątkę moją. (25) Podobnie i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej; to czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moją. (26) Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie. (27) Przeto, ktokolwiek by jadł chleb i pił z kielicha Pańskiego niegodnie, winien będzie ciała i krwi Pańskiej.