Kościół Chrześcijan Baptystów - Al. Piłsudskiego 11, 35-074 Rzeszów

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

Kościół Chrześcijan Baptystów

w Rzeszowie

a run down house in the woods with a fence around it
18 stycznia 2024

Nielitościwy sługa

Prawo łaski czyli historia o dłużnikach i tonach srebra - Mt 18, 21-35.
Ile razy należy przebaczyć pokutującemu bratu? – pyta Pan Jezus. Zawsze wyrywający się do odpowiedzi Piotr zanim inni zdążą zebrać myśli, podpowiada z niepewnością: czy aż 7 razy? Nie, odpowiada mu Jezus, nie 7 a 77 razy.
W początkach historii ludzkości Bóg, by chronić wypędzanego Kaina zagroził 7- krotną pomstą temu, kto ważyłby się go zabić, mszcząc śmierć Abla (Rdz 4, 15). Potomek Kaina - zdeprawowany Lamech, porównując się do przodka z dumą mówił o sobie, że jego śmierć będzie pomszczona 77 razy (Rdz 4, 24). Tak oto poprzez obrazowe odniesienie do starotestamentowej historii Pan Jezus wskazuje na miłosierne przebaczenie w miejsce należnej pomsty. Zdumionemu Piotrowi i apostołom opowiada przypowieść o dłużniku, a właściwie o 2 dłużnikach. Tego pierwszego przyprowadzono przed oblicze króla, który doliczył się niespłaconej wierzytelności. Chciał go więc sprzedać z rodziną w niewolę, by zrekompensować stratę. Dłużnik na kolanach błagał o nowy termin spłaty - tak naprawdę próbując jedynie odwlec w czasie to co nieuniknione. Nieoczekiwanie, choć o to nie prosił, został ułaskawiony przez króla. Jednak wychodząc spotkał swojego dłużnika, zaczął go dusić, a na koniec wtrącił do więzienia. Oburzające! – pomyśleli słudzy, którzy to widzieli.
By zrozumieć niedorzeczność sytuacji musimy uświadomić sobie wartość obu długów. Nielitościwy sługa kazał uwięzić swojego dłużnika za 100 denarów. Denar rzymski był równoważny drachmie greckiej i miał wartość 5,7 g srebra. Denar występuje m.in. w przypowieści o gospodarzu winnicy jako zapłata za dzień pracy robotnika. Dług wynosił zatem równowartość 100 dniówek. Gdybyśmy chcieli przeliczyć wartość denara na złotówki wg wartości srebra po kursie NBP, to wyszłaby nam kwota nieco ponad 1.500 zł. Kwota ta odnosi się jednak do epoki z inną mocą nabywczą.
Nielitościwy sługa był winien królowi aż 10.000 talentów. Talent to nie moneta, to jednostka wagi równoważna 34.200 g srebra lub złota. Analogicznie, w srebrze po kursie NBP daje to kwotę ok. 909.720.000 zł. Widzisz kontrast? A czy widzisz niedorzeczność zachowania nielitościwego sługi? Dlatego pozostali słudzy, widząc zachowanie ułaskawionego przez króla kolegi, oburzyli się i poszli opowiedzieć o tym swemu panu. A ten uchylił swoje prawo łaski.
Postawmy sobie dwa pytania. Po pierwsze: Czy król mógł darować taki dług? I po drugie: Czy ułaskawiony dłużnik miał prawo wyegzekwować swoją wierzytelność? Każdy się zgodzi, że król może wszystko, co chce zrobić ze swoim długiem, zwłaszcza wobec swojego sługi, który mu całkowicie podlega. I każdy też się zgodzi, że nielitościwy dłużnik postąpił w zgodzie z prawem, za wyjątkiem duszenia, wtrącając swojego dłużnika do więzienia. Popełnił jednak błąd logiczny: choć król nie zastosował wobec niego prawa lecz miłosierdzie, to on sam okazał się legalistą.
Pan Jezus, ucząc apostołów modlitwy, którą znamy jako „Ojcze nasz”, wypowiada (w dosłownym tłumaczeniu) te słowa: „I daruj nam nasze długi jak i my darujemy naszym dłużnikom” (Mt 6, 12, Łk 11, 4). Nie ma mowy o darowaniu nam czegokolwiek, jeśli my jesteśmy głusi na błaganie innych.
Niedorzeczność zestawienia wartości obu długów ma nam pokazać absurdalność naszego zachowania, gdy jesteśmy małostkowi, drażliwi, domagający się przeprosin w odpowiedniej oprawie, gdy nasze serca są pamiętliwe, nie przyznają drugiemu szansy na poprawę, gdy nie cieszą się z 340 ton darowanych grzechów, a rozliczają do każdej drzazgi w oku drugiego brata, co do denara. Gdy tak postępujemy nielitościwy dłużnik ma naszą twarz.
arak