Kościół Chrześcijan Baptystów - Al. Piłsudskiego 11, 35-074 Rzeszów

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

Kościół Chrześcijan Baptystów

w Rzeszowie

24 września 2024

Przypowieść o talentach

Mt 25, 14-46
Gdy nadejdzie Królestwo Niebios – zapowiada Pan Jezus - będzie tak jak z człowiekiem, który odjeżdżając, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Mocne wprowadzenie w powierzone zadania: jeden dostał 5 talentów, drugi 2 a trzeci 1. Talent to jednostka wagi. W tym przypadku ok. 35 kg srebra. Kiedy przeliczymy przekazane talenty, to mogłoby się nam wydawać, że sługa z jednym talentem został pokrzywdzony. Nie dlatego, że otrzymał „tylko” 35 kg srebra, ale dlatego, że inni odpowiednio 175 kg i 70 kg. Z perspektywy Pana Jezusa wszyscy byli jednakowo obdarowani, tj. stosownie do własnych możliwości. Zresztą, ci którzy otrzymali więcej talentów zostali posłani do bardziej odpowiedzialnych zadań i bardziej obciążeni pracą i odpowiedzialnością.
Każdy z tych trzech musiał być zaufanym swego Pana skoro to właśnie im Pan powierzył swój majątek, aby go pomnożyli.
Z tym, że jeden sługa zakopał swój talent w ziemi, a gdy pan powrócił oddał mu to, co miał pomnożyć. Wiedział, że pan będzie z niego niezadowolony, a jednak wolał swoje lenistwo od pracy na jego rzecz. Jakie smutne rozdwojenie jaźni: być przy kimś a jednocześnie nie być… Jego przykład dobrze obrazuje nam naszą duchową niekonsekwencję, brak wytrwałości a także zaniechania. Można być przecież mocno przekonanym o swoim nowym narodzeniu, przedstawiać się jako wierzący w Chrystusa a jednocześnie być dla Niego zupełnie nieużytecznym. Czy oburza nas postawa tego sługi? Powinna być dla nas otrzeźwieniem przed lenistwem wobec Pana.
Ap. Paweł w Gal 5, 6 pisze, że wiara musi być czynna w miłości. A Jakub w Jk 2, 26, że wiara bez uczynków jest martwa. Jakże zdziwieni możemy być w dzień przyjścia Pana Jezusa, gdy okaże się, że talentami, które pomnożyliśmy jest miłość, którą okazaliśmy powodzianom, którzy wszystko stracili, albo pijakowi leżącemu w zimie na chodniku, albo staruszce przy przejściu przez jezdnię, albo chorym w hospicjum i wielu innym. Zawołamy zaskoczeni: „… Panie! Kiedy widzieliśmy cię łaknącym, a nakarmiliśmy cię, albo pragnącym, a daliśmy ci pić? A kiedy widzieliśmy cię przychodniem i przyjęliśmy cię albo nagim i przyodzialiśmy cię? I kiedy widzieliśmy cię chorym albo w więzieniu, i przychodziliśmy do ciebie? (Mt 25, 37-39). Zdziwią się także ci, którzy również w twarzach potrzebujących nie widzieli rysów Jezusa, ale oni, przeciwnie, nie zatrzymali się, by pomóc. Pierwsi pójdą do światłości Królestwa Niebios, drudzy w ciemność.
Pierwszym Pan dodaje zadań jak sługom, którzy pomnożyli talenty, aby kontynuowali głoszenie Ewangelii czynem aż ponownie przyjdzie. Drugim, leniwym i nieprzydatnym, zabierze to, co chcieli zmarnować.
Ap. Jan w 1Jan 4, 16-21 pisze o miłości, która jest doskonała dlatego, że nie ma w niej lęku przed Bogiem, a świadomość, że „Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w Bogu, a Bóg w nim”. Tak jak miłość uskrzydla każde dziecko wobec rodziców tak niech nasze życie wypełni „ufność w dzień sądu, gdyż jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie”. Pomnażajmy wobec bliźnich miłość, którą otrzymaliśmy od Pana!
arak
 
***
14 Podobnie też [jest] jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. 15 Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz 16 ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie pięć. 17 Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. 18 Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. 19 Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. 20 Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: "Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem". 21 Rzekł mu pan: "Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!" 22 Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: "Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem". 23 Rzekł mu pan: "Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!" 24 Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: "Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. 25 Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!" 26 Odrzekł mu pan jego: "Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. 27 Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. 28 Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. 29 Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma2. 30 A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów".
31 Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. 32 I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. 33 Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. 34 Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!
35 Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
36 byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie".
37 Wówczas zapytają sprawiedliwi: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? 38 Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? 39 Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?" 40 A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".
41 Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
42 Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a nie daliście Mi pić;
43 byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie;
byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie."
44 Wówczas zapytają i ci: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?" 45 Wtedy odpowie im: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili". 46 I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».