Psalm 94 czyli o Bogu pomsty.
Psalmista wzywa Boga, domagając się sprawiedliwości w obliczu grożącego mu ucisku i nieprawości ze strony bezbożnych. Zastanawiając się, dlaczego Bóg nie interweniuje, stwierdza, że nadszedł czas, żeby sprawiedliwy Sędzia całej ziemi pomścił przestępstwa złych władców przeciwko Jego ukochanemu ludowi.
Wersety 4-7 obrazowo przedstawiają postępowanie dumnych prześladowców: ,,Rzucają oni słowa nadęte i zuchwałe, przechwalają się wszyscy czyniący nieprawość. Twój lud, Panie, depczą, i gnębią Twoje dziedzictwo”. Ich ofiarą padają nawet bezbronna wdowa, uchodźcy i bezsilne sieroty. A jakie jest ich nastawienie? Bezbożni drwią że Bóg Jakuba na pewno nie zwróci uwagi na to, co się dzieje, że nie zobaczy tego, co oni wyprawiają. W wersetach 8-11 psalmista zastanawia się, jak bardzo trzeba być nierozumnym, by sądzić, że Bóg nie jest czegoś świadomy! Skoro miał moc skonstruować w ludzkim ciele ucho czy oko, to czyż nie ma mocy usłyszeć i widzieć, co mówią i czynią niegodziwi? Czy stwórca, jak pokazuje historia, który ma moc karcić narody, nie ma dość mocy, by skarcić rządy, które uciskają Jego ukochanych?!
W wersetach 12-15 psalmista, dzięki własnej wierze i karności postrzega swoje utrapienia jako część Bożego kształtowania i wychwala jak wspaniale jest pobierać nauki od Pana i ćwiczyć się w Jego Prawie. Bóg daje mu odpocznienie po dniach niedoli. Można być pewnym, że Pan nigdy nie porzuci swego ludu i nie opuści dziedzictwa, które kocha. Sprawiedliwość, o którą woła psalmista zajmie właściwe jej miejsce.
Wersety 16-19 opisują chwile, kiedy zastanawia się kto obroni go przed przeważającymi siłami złoczyńców. Jednak dotąd nigdy nie był sam, bo Pan zawsze przychodził mu z pomocą. Za każdym razem, gdy wydawało mu się, że jego upadek jest bliski, odkrywał, że łaska Pana cudownie go podtrzymywała. Gdy utrapienia i liczne niepokoje zaczęły się pojawiać w jego umyśle, Pan pocieszał i rozweselał jego duszę rozmaitymi łaskami.
W ostatnich czterech wersetach psalmista zadaje Bogu głębokie pytanie retoryczne ,,Czy władza, która krzywdzi, ma coś wspólnego z Tobą?”. I zastanawia się czy może być jakakolwiek społeczność Boga z tymi przewrotnymi władcami? Pijani władzą przywódcy zabijają bowiem sprawiedliwych i potępiają krew niewinną.
Pamiętajmy Drodzy Bracia i Siostry!
Pan jest twierdzą dla tych, którzy do Niego należą i skałą, na której mogą się schronić. On w pełni odpłaci niesprawiedliwym. Za ich niegodziwość wymaże ich z powierzchni ziemi. Tak, położy im kres! Wiemy że dla wielu gniew Boży jest nie do pogodzenia z Jego dobrocią, że próbują usunąć go ze swoich myśli. Jednak Bóg nie wstydzi się uczynić to wiadomym, że gniew i pomsta należą do niego. Gniew Boga jest w takim samym stopniu cechą doskonałości Bożego charakteru jak Jego wierność, Jego moc czy miłosierdzie.
W liście do Rzymian 12:19 apostoł Paweł pisze: „Najdrożsi ! Nie mścijcie się sami. Pozostawcie miejsce gniewowi Bożemu. Czytamy przecież : Pomsta należy do mnie, Ja odpłacę - mówi Pan ” a apostoł Piotr w 1P, 5:7 pisze: „Wszelką swoją troskę zrzućcie na Niego, gdyż On troszczy się o was”. Amen
Ps 94:
(1) Bogiem pomsty jest Pan, Boże pomsty, ukaż się!
(2) Powstań, Sędzio ziemi, Oddaj pysznym to, na co zasługują!
(3) Jak długo bezbożni, Panie, Jak długo bezbożni radować się będą?
(4) Z pianą na ustach mówią zuchwale, Przechwalają się wszyscy złoczyńcy.
(5) Lud twój, Panie, depczą, A dziedzictwo twoje gnębią. (6) Zabijają wdowę i przybysza i mordują sieroty
(7) Mówiąc: Pan nie widzi tego. I nie zważa na to Bóg Jakuba.
(8)Zrozumcie, o nierozumni wśród ludu, A wy, głupcy, kiedyż zmądrzejecie?
(9) Czy ten, który uczynił ucho, nie słyszy? Czy nie widzi ten, kto ukształtował oko?
(10) Czy ten, co wychowuje narody, nie karci; On, który uczy człowieka poznania?
(11) Pan zna myśli ludzi, Bo są marnością.
(12) Błogosławiony mąż, którego Ty wychowujesz, Panie, Którego uczysz zakonu swego,
(13) Aby mu dać odpocznienie po dniach niedoli, Aż wykopią dół bezbożnemu.
(14) Bo nie odrzuci Pan ludu swego, A dziedzictwa swego nie opuści,
(15) Gdyż prawo musi pozostać prawemI za nim opowiedzą się wszyscy prawego serca.
(16) Któż stanie przy mnie przeciwko złośnikom, Kto ujmie się za mną przeciwko złoczyńcom?
(17) Gdyby Pan nie był mi pomocą, Dawno leżałbym w krainie milczenia.
(18) Gdy pomyślałem: Chwieje się noga moja - Łaska twoja, Panie, wsparła mnie.
(19) Pociechy twoje rozweselają duszę moją W licznych utrapieniach serca mego.
(20) Czyż z tobą sprzymierzy się sędzia niesprawiedliwy, Który wyrządza krzywdę pod pozorem prawa?
(21) Nastają na sprawiedliwego I krew niewinną potępiają.
(22) Lecz Pan jest twierdzą moją I Bóg mój skałą schronienia mego.
(23) On odpłaci im za niegodziwość, A z powodu złości wytraci ich; Wytraci ich Pan, Bóg nasz.