Kościół Chrześcijan Baptystów - Al. Piłsudskiego 11, 35-074 Rzeszów
Strona www stworzona w kreatorze WebWave.
Pierwszy cud Jezusa w Ewangelii Jana: przemiana wody w wino na weselu w Kanie Galilejskiej. Dość nieoczywisty jeśli porównać go z uzdrowieniami czy wskrzeszeniami. Jednak Ewangelista jasno podkreśla kolejność zdarzeń: pierwszego dnia Jan Chrzciciel zapowiada Jezusa jako Mesjasza, a drugiego Go wyznaje jako Baranka Bożego przed swoimi uczniami. Trzeciego dnia ma miejsce cud w Kanie.
Wśród gości weselnych była Matka Pana. I Jezus ze swoimi uczniami, choć oddzielnie. Prawdopodobnie spokrewniona z rodzicami młodych Maria na długo zanim zabrakło wina gościom dowiedziała się, że na zapleczu kończy się jego zapas. Reaguje, zwracając się do Syna krótko: "Wina nie mają", a do sług "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie" - pomimo tego że Jezus podkreśla, że to nie jego ani jej sprawa. Uczta weselna toczy się w tym czasie swoim dotychczasowym trybem.
Sześć stągwi kamiennych, zapewne częściowo pożyczonych w sąsiedztwie, służyło do obmycia rąk i stóp przy wejściu na wesele. Ale ono właśnie się kończy, bo gospodarz wesela, chwaląc potem pana młodego mówi, że zachował dobre wino aż na koniec. Biesiadowanie musiało trwać wiele dni, może siedem jak uczy tradycja nawiązująca do wesela Jakuba (Rdz 29,27) czy Samsona (Sdz 14, 10). Po co napełniać stągwie wodą, gdy zaraz i tak trzeba będzie je opróżnić? Posłusznie jednak chodzili po wodę do studni aż napełnili stągwie. I bez sprzeciwu zanieśli to, co zaczerpnęli gospodarzowi wesela choć nie widzieli żadnego znaku czy gestu ani nawet nie usłyszeli słów Jezusa świadczących o dokonującym się cudzie. Sytuacja młodych uratowana. Jezus okazał swoją chwałę. Uczniowie uwierzyli w niego.
Czy jest to jednak tylko zwykła relacja z wesela państwa młodych, których imion nawet nie znamy? Dlaczego Ewangelista podkreśla, że jest to pierwszy cud Jezusa? Dlaczego Jezus na słowa swej Matki odpowiada: "Jeszcze nie nadeszła godzina moja"?
W chronologii zdarzeń przeplata się postać Jezusa i Jana Chrzciciela. Jan zaprzecza, by był Mesjaszem i wskazuje na Jezusa. Trudno nie dostrzec pewnej symboliki w wodzie w stągwiach z chrztem wodnym Jana, który oczyszczał doraźnie. Nie sposób wina nie skojarzyć z Nowym Przymierzem we krwi Chrystusa, która oczyszcza trwale. Dodajmy, że słowa Jezusa o tym, że nie nadeszła jeszcze Jego godzina są przecież odniesieniem do śmierci na krzyżu.
Obraz wesela w Kanie jest odniesieniem do innego wesela. W Starym Testamencie czytamy o Jahwe jako oblubieńcu i Izraelu jako oblubienicy. W Nowym Przymierzu o Chrystusie jako panu młodym i Kościele – zgromadzeniu wybranych – jako pannie młodej. Jan Chrzciciel pytany o Jezusa nazywa Go "tym, który poślubił pannę młodą" (Jan 3, 29). Siebie samego zaś drużbą pana młodego. Miłość Chrystusa jest w tej relacji doskonała niezależnie od uchybień drugiej strony. Apostoł Paweł nauczając o powinnościach w małżeństwie mówi, by mężowie miłowali żony jak Chrystus Kościół (Ef 5, 25), ale dodaje, że nie odnosi tego tylko do małżeństwa, ale przede wszystkim do Kościoła. Pewnego dnia spełnią się słowa z Objawienia Jana: "Cieszmy się i radujmy, i oddajmy mu chwałę, bo nadeszło wesele Baranka, a jego małżonka się przygotowała. I dano jej ubrać się w bisior czysty i lśniący, bo bisior to sprawiedliwość świętych. I powiedział mi: Napisz: Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę weselną Baranka. I powiedział mi: To są prawdziwe słowa Boga" (Obj 19, 7-9).
Wesele w Kanie jest wyjątkowe nie tylko dlatego, że pojawił się na nim Mesjasz z Matką, braćmi (Józef, Jakub, Szymon i Juda (Mt 13, 55, Mr 6, 3) i uczniami. Każdy chciałby mieć takich gości. Dziś jednak nie możesz wysłać Jezusowi zaproszenia na swoje wesele. Za to możesz zaprosić Go do swojego życia, do swojego małżeństwa i do swojej rodziny. Nie przegap tego przywileju.
arak